Komentarze (0)
Stephen King: Pod Kopułą.
Polecona książka, którą przeczytałam na przełomie starego i nowego roku. Trochę fantastyki, sporo sensacji ale, w moim odczuciu, najwięcej socjologiczno - psychologicnej analizy charakterów ludzi, którzy znajdują się w ekstemalnych sytuacjach. Czy polecam? Tak, ale trzeba się uzbroić w sporo cierpliwości. Fabuła rozwijająca się przez tysiąc (a na czytniku blisko 1800) stron często wystawiała moją cierpliwość na próbę, choć muszę przyznać, że ani przez moment nie poczułam znudzenia. Ja, chyba niestety, przywiązuję się do książkowych bohaterów i tutaj denerwowałam się chwilami losami Barbiego, Julii, Rose, Ryżego, Lindy i innych. Sama końcówka troszkę mnie zaskoczyła.
Joanna