Archiwum marzec 2022


mar 27 2022 12/2022 Mróz Remigiusz: Skazanie
Komentarze (0)

Mróz Remigiusz: Skazanie

Prawie nigdy nie przerywam czytania książki, po to, by przeczytać inną. Ale kluczem jest słowo "prawie". Tym razem, oderwałam się od świetnej powieści Stephena Kinga, po to, by sprawdzić co tym razem będzie się działo u Chyłki i Oryńskiego. Od dawna nie trafiłam na książkową serię, która wciągnęła mnie tak bardzo. To już piętnasty tom, a ani przez moment nie czuję znużenia, wręcz przeciwnie, będę czekać na kolejny. Chyłka i Zordon tym razem prowadzą sprawę zupełnie dla siebie nietypową, nie brakuje jednak, typowych dla nich zwrotów akcji i niespodziewanych zdarzeń.

Polecam bardzo!

Joanna

joanna-enl   
mar 16 2022 11/2022 Bruczkowski Marcin: Bezsenność...
Komentarze (0)

Bruczkowski Marcin: Bezsenność w Tokio

Pierwsze wydanie tej  książki, w 2004 roku, było bestsellerem. Ja trafiłam na zeszłoroczne wydanie drugie i wcale się nie dziwię wysokiej pozycji tej książki na listach sprzedaży. Świetnie napisany reportaż, dawno tyle się nie śmiałam czytając książkę. Młody Polak mieszkający kilka lat w Tokio, odkrywający zwyczaje i zachowania Japończyków, które nam wydają się niesamowite albo dziwne. Tokio (a także miejsca wakacyjnych wycieczek) oglądane oczami "gajdzińskiej" (czyli niejapońskiej) ekipy mającej w składzie Polaka, Irlandczyka, Amerykanina czy Chinkę po prostu muszą wywołać uśmiech ;) Na pewno sięgnę po inne książki tego autora. Bardzo polecam.

joanna-enl   
mar 13 2022 10/2022 Tokarczuk Olga: Księgi Jakubowe
Komentarze (0)

Tokarczuk Olga: Księgi Jakubowe albo Wielka podróż przez siedem granic, pięć języków i trzy duże religie, nie licząc tych małych.

Na początku czytanie nie szło gładko ani szybko. Mnogość miejsc, zdarzeń, imion i nazwisk wprowadzała mnie w tę powieść bardzo powoli. Ale w momencie kiedy się już na dobre wciągnęłam to nie mogłam się oderwać.  Autorka wprowadza nas w XVIII wieczny świat frankinistów, czyli wyznaców mesjaństwa Jakuba Franka. Opisy dworów, dworków, miast, miasteczek i wsi są tak realistyczne, że czułam się jakbym tam była. Podole, Warszawa, Częstochowa czy Wiedeń tamtych czasów otwierają przed nami swoje drzwi. Czytając Księgi Jakubowe czujemy się jakbyśmy razem z kompanią Jakuba odwiedzali miejsca, czuli ich zapachy i smaki. Choć przy pierwszej księdze poczułam zwątpienie i nie wierzyłam, że znajdę w sobie cierpliwość, aby skończyć tę "monumentalną" powieść, to potem chciałam więcej i więcej. Podziwiam autorkę za kunszt literacki i dokładność histryczną oraz przygotowanie powieści historycznej na podstawie wielu źródeł. Moja Mama zwróciła mi uwagę na skojarzenia opisów z niektórymi obrazami Marca Chagalla. Dla mnie, jeżeli miałabym wybrać jeden z obrazów malarza na ilustrację byłby to ten:

Marc Chagall "Żyd z Torą"

Polecam.

Joanna

joanna-enl