Komentarze (0)
Ćwiek Jakub: Drelich. Nim braknie tchu.
PRZEDREMIERA
Kupiłam tę książkę, przedpremierowo, na Poznańskich Targach Książki. Czekałam na nią długo, od przeczytania poprzedniego Drelicha. I przyznaję: to jest mistrzostwo. Wydawnictwo Pulp Books postawiło sobie poprzeczkę bardzo wysoko, takim debiutem na rynku. Przeplatające się wątki, szczegóły skoku Drelicha i życia sekty Kamaza, tak ze sobą współgrające. I to napięcie, które trzyma czytelnika od początku do samego końca. Ja ostatnie strony walczyłam ze sobą: czytać szybko, żeby się dowiedzieć czy odkładać, bo szkoda, żeby się już kończyło. Nie wiem czy sobie nie wymyśliłam, ale dostrzegłam "smaczek", wydaje mi się, że Izka Drelichowa zaczęła czytać w pociągu "Wyrwę" Wojciecha Chmielarza :) Dobrze, że w posloowiu Jakub Ćwiek obiecał kolejne części i wyjaśnianie różnych sytuacji. Na pewno będę czekać z niecierpliwością. Polecam bardzo!!!!!!!
Joanna