Poczytane

Jest Sylwester, więc czas na podsumowanie tegorocznego wyzwania.

Udało się znowu. Tegoroczna lista liczy 63 pozycje, w tym 54 książki przeczytane i 9 audiobooków, a więc książek przesłuchanych. Do audiobooków przekonałam się dopiero w listopadzie i są dla mnie rewelacją na czas dojazdów do pracy, ale wciąż nie mogę się zdecydować, czy zaliczać je, tak "formalnie" do książek "przeczytanych". Pomyślę o tym jeszcze.

Odkrycia tego roku to kryminały Phillipa Margolina oraz zabawne i dające radość i optymizm książki Anny M. Brengos i Moniki B. Janowskiej z wydawnictwa Lucky. Na pewno sięgnę po kolejne.

Gdybym miała wybrać jedną, najważniejszą książkę tego roku to byłyby to "Księgi Jakubowe". Nie ze względu na samą Olgę Tokarczuk, nie ze względu na Nobla, ani nawet nie ze względu na wartość literacką ani historyczną. Dla mnie to ostatnia książka o której mogłam porozmawiać i podyskutować z moją Mamą.

Życzę wszystkim, aby kolejny rok był lepszy, aby spełniały się Wasze marzenia i żebyśmy wszyscy byli zdrowi i potrafili doceniać każdą chwilę spędzaną razem.

Joanna

Gargaś Gabriela: Wieczór taki jak ten.

   Złotkowo, mała miejscowość w Bieszczadach z klimatem Lapońskiej wioski Świętego Mikołaja. W czasie przygotowań do Świąt poznajemy Michalinę - Miśkę, która, po śmierci Mamy, wychowuje młodszego brata - Bartusia. Mimo tego, że Miśka nie miała i nie ma łatwego życia, jest pełna optymizmu i uwielbia święta i ich klimat. Kilka tygodni przed świętami postanawia wynająć turystom kilka pokoi. W ten właśnie sposób poznaje Lenę i jej córkę Kaję, Artura oraz panią Wiktorię. Każda z tych osób przywozi ze sobą historię, przeżycia i emocje. Ale, nad Złotkowem czuwają Anioły i czasami udaje im się spełniać marzenia. Polecam!

Joanna

   Kordel Magdalena: Zagubiony Anioł.
Słodko-gorzka historia, w której poznajemy Nelę, Michalinę, Haśkę, Konstantego oraz Klarę i Tosię. Życie tych ludzi splata się za sprawą przypadków, albo ... anielskiej interwencji. Okazuje się, że bardzo wiele w życiu zależy od tego kto i kiedy stanie na naszej drodze. Polecam!

Joanna

Socha Natasza: Kolęda na cztery ręce.
Za sprawą niefortunnego zbiegu okoliczności Paulina trafia, jako wolontariuszka, w okresie przedświątecznym, do starszej pani Marii. Ale czy na pewno był to zbieg okoliczności? Pani Maria, jej opowieści o straconej miłości, ale bardziej jej pogoda ducha i optymizm zmieniają Paulinę. Poszukiwania korzenii historii miłosnej doprowadzają do zupełnie nieoczekiwanego finału. Polecam!

Joanna

Betcher Tomasz: Szczęście z piernika.
   Przedświąteczny klimat, zapach pierników i opowieść o Oliwii, która właśnie kończy osiemnaście lat. Historia miłości jej rodziców - Alicji i Rafała, którą dopiero poznaje, wiele przeżyć na Starym Mieście w Toruniu. Opowieść o tym, że wszyscy zasługują na przysłowiową drugą szansę. Wreszcie historia Kaliny, podążającej za marzeniami i wspomnienia o jej Babci Anieli. I to wszystko, za sprawą przypadku, a raczej upadku połączone ze sobą. Polecam!

Joanna