Poczytane

Gorzka Mieczysław: Totentanz.
   Komisarz Marcin Zakrzewski po raz trzeci. Tym razem bierze udział w Dance Macabre, którego nie jest w stanie przewidzieć ani zrozumieć. Choć zaczyna od poszukiwania Satyra, to potem wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Satyr, Śmiercior, Obserwator. Po drugiej stronie Karina, Paulina, Justyna, Ilona i wiele innych. Zakrzewski po raz kolejny rozwiązuje zagadkę, której nie jest w stanie rozwiązać nikt inny, choć trzeba przyznać, że tym razem bardzo pomaga mu profil psychologiczny i... tajemnice przeszłości. Paulina toczy własną "walkę" z Wysockim, a Marcin "w trybie śledztwa" jak zawsze zapomina o życiu osobistym.
Polecam!

Joanna

Gorzka Mieczysław: Iluzja.
   Drugi tom serii z komisarzem Zakrzewskim czytało mi się bardziej "opornie" niż pierwszy. Głównym powodem było to, że z wielu powodów musiałam czytanie przerywać i odkładać. Jednak książka była wciągająca, fabuła kryminalna skomplikowana, wielowątkowa ale nie nużąca. Trochę naciągane jest, według mnie, to, że Zakrzewski wychodzi cało, z każdej, nawet najbardziej niebezpiecznej, opresji. No i przyjaciele: Czerny i Grabski, którzy, za jego plecami, układają jego życie. Z ciekawością jednak sięgnę po kolejny tom! Polecam.

Joanna

Mróz Remigiusz: Zarzut.
   Sięgnęłam po siedemnasty tom Chyłki bardziej z przyzwyczajenia niż z przekonania. Ale! Każdy kto mnie zna, wie, że lubię postać Chyłki 😉 i w tym tomie polubiłam ją jeszcze bardziej, jeśli to w ogóle możliwe. Mniej więcej od połowy opowieści bałam się o Chyłkę tak bardzo, że co jakiś czas zamykałam książkę 😉 Dwukrotny plot twist spowodował, że ten tom zapamiętam na długo. Tym razem Chyłka z Oryńskim bronią księdza Kasjusza oskarżonego o pedofilię. Ciężki temat, ciężkie zarzuty, trudne rozważania, trudna sprawa i wielkie zmiany w życiu prywatnym prawników. Końcówka oczywiście z niedopowiedzeniem i oczekiwaniem na kolejny tom. Choć po "Langerze" myślałam, że pożegnam się z twórczością Mrożą, to teraz wiem, że na kolejny tom Chyłki jednak będę czekać. Z niecierpliwością 🙂 Polecam!

Joanna

Gorzka Mieczysław: Martwy sad.
   Serię z Komisarzem Zakrzewskim Mieczysława Gorzki poleciły mi koleżanki Justyna i Monika na Zlocie w Lipowie 🙂 Już po pierwszym tomie cieszę się, że ją poznałam i dziękuję! Świetny kryminał, osadzony we Wrocławiu i w Szczepanowie niedaleko Środy Śląskiej. Książki, których akcja dzieje się w znanych mi okolicach mają zawsze mnie ciekawią. Tutaj historia toczy się szybko, głównym bohaterem jest komisarz Marcin Zakrzewski, a śledztwo wiąże się trochę z jego przeszłością. Ciekawe zwroty akcji nie pozwalają się nudzić. Polecam i zaczynam czytać następny tom!

Joanna

Kowalska Monika: Powrót do Lwowa.
   To już czwarty, ostatni tom sagi "Dwa miasta". Żałuję, bo przywiązałam się do bohaterów. W tym tomie, poznaliśmy część historii z punktu widzenia Marianny Bogdańcowej, z domu Steckiej. Poza tym, siostry Szubówny znowu mogły się spotkać. Odbyły także sentymentalną podróż do Lwowa. Ja swoją także, choćby do czasów Powodzi Tysiąclecia i napełniania worków z piaskiem pod wiaduktem na Małachowskiego. I mam wrażenie, że tam, wtedy znowu mogły się przeciąć moje ścieżki z autorką 🙂 Choć dla mnie to był też czas oczekiwania, bo świeżo po maturze, czekałam na wyniki z Uniwerku. 😉 Bardzo, bardzo polecam całą serię!

Joanna