Poczytane

Kuna Iza: Klara jedzie na pogrzeb.

   Jest to kontynuacja książki "Klara", ktorą przeczytałam już sporo czasu temu i z tego co pamiętam bardzo mi się podobała. Tym razem, jednak, nie byłam zbyt zachwycona. Choć czarny humor bardzo mi odpowiada, to tutaj wszystko wydawało mi się zbyt "ciężkie". Depresja, trudne relacje z matką, nieudane związki, nawet przywiązanie do kota i wiecznie pijanej przyjaciółki Wronki. Bardzo specyficzna opowieść, z powrotami to przeszłości, marami i wytworami wyobraźni. Zdecydowanie nie jest to lekka lektura, choć jestem przekonana, że są osoby, którym będzie się bardzo podobać. Dla mnie, w tym czasie to nie jest to.

Joanna

Puzyńska Katarzyna: Czarne narcyzy.

W ósmej części sagi o lipowskich policjantach pojawia się zagadka związana z Diabelcem, wahadełkami, synem Teresy i oczywiście tytułowymi czarnymi narcyzami. Tradycyjnie już, któreś z policjantów musi popaść w kłopoty i tym razem jest to Emilia. Daniel, powoli, zdaje się wychodzić z mroku, Weronika bardzo go wspiera, a Klementyna, na szczęście, jest sobą. Polecam!

Joanna

Puzyńska Katarzyna: Dom czwarty.

   Tym razem Daniel, Weronika i Emilia zajmują się poszukiwaniami zaginionej Klementyny. Przy okazji tego śledztwa poznają historię domu, sąsiadów i rodziny państwa Kopp. Nawiązania do historii, w tym tomie, początku II Wojny Światowej okazują się bardzo znaczące w tej historii. Ciekawe, że tytuł w powieści jest również tytułem książki. Mi, póki co, chyba właśnie ten tom sagi o Lipowie spodobał się najbardziej. Polecam!

Joanna

Puzyńska Katarzyna: Łaskun.

 W siódmym tomie "lipowskiej sagi" dzieje się bardzo dużo. Daniel Podgórski ma kłopoty, o które częściowo "sam się prosił". Emilia poświęca się, aż za bardzo, pracy, Łukasz zostaje w spawę wciągnięty zupełnym przypadkiem, a Klementyna, jak zawsze, robi wszystko po swojemu. Narkotyki i trucizny z "Gwiazdozbiorze", wielorakie osobowości, skrzywdzone dzieci. Jak dla mnie, w tym tomie, wątków było trochę za dużo. Napięcie jednak budowane było po mistrzowsku, a podejrzenia autorka kierowała tak, że czytelnik nie był w stanie niczego przewidzieć. Czytając czułam się odrobinę zmęczona, Ale! po skończeniu wzięłam się od razu za kolejny tom :) 

Joanna

Chmielarz Wojciech: Farma lalek.

   Drugi tom cyklu o komisarzu Jakubie Mortce. W tej części Mortka zostaje "zesłany" do Krotowic w Kotlinie jeleniogórskiej i tam pomaga rozwiązać sprawę seryjnego zabójcy. Lokalne "układy i układziki", uprzedzenia, sytuacja społeczności romskiej utrudniają prowadzenie śledztwa. Ostatecznie jednak okazuje się, że nikomu nie można ufać, a nic nie jest takie na jakie wygląda. Jak wybrnie z tego komisarz? Ile siebie będzie musiał poświęcić? Bardzo wciagający kryminał! Polecam!

Joanna